Z Burym rozpychającym się na kolanach przedstawiam Wam:
Colour Alike - nr 467 Złoto dla Zuchwałych z kolekcji "Miasto jest moje"
Colour Alike - Glitter Top Coat z kolekcji "All Inclusive"
Z fleszem, światło dzienne, na II i III palcu top |
Top coat szybko wysycha, składa się z licznych holograficznych drobinek oraz sześciokątnych płatków. Ze zmywaniem jest trochę zachodu, więc nakładam go na pojedyncze paznokcie, żeby sobie migotał spokojnie.
W cieniu, z fleszem i rozpraszaczem, na II i V palcu top |
Efekt duochromowy lakieru nie jest intensywny, ale w zależności od światła kolor potrafi być zupełnie inny: zielony, złoty, mosiężny, oliwkowy... W zielonej bazie zanurzone są mikroskopijne złote, zielone i czerwone drobinki, umożliwiające kameleonowi zmianę barw.
Top coat pięknie migocze w świetle, ale na zdjęciach nie widać niestety tego efektu.
Jaki to kolor? :) |
Co sądzicie o lakierach zmieniających wyraźnie kolor w zależności od światła? Czy ich użycie prowadzi nieuchronnie do kolorystycznych wpadek modowych?
Lubię takie lakiery, choć używam ich bardzo ostrożnie. Czasem kolor lakieru jest świetny, ale mieni się na jakiś paździerzowy odcień i wtedy wygląda to jak pół dupy zza krzaka.
OdpowiedzUsuńWłaśnie, do niczego mi ta złota zieleń nie pasuje :P
OdpowiedzUsuńCo Ty? Wydaje mi się że taki zgaszony kolor pasuje do wielu rzeczy.
OdpowiedzUsuń...których nie mam :P
OdpowiedzUsuńDo nagości tym bardziej pasuje :>
UsuńTo fakt ciuchów zawsze za mało, ale złoto pasuje do Burego:) Ładne te pazurki, wyglądają, jak mokry piasek na plaży...:)
OdpowiedzUsuńNiestety Bury uciekał od aparatu, więc zrobiłam tylko zdjęcie z myszką. Nie miała ze mną szans :P
Usuń