Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu... |
Albo nie.
Dziś głupie miny kota.
Oops... I did it again! |
Chodzi jęzor koło nosa... |
Zalegalizować! |
Pańcia znowu gotuje... |
Aaaa! Grrraaa! Aaa! To tak w skrócie. |
Jak to "tuńczyk odpłynął"?! |
Luke, I am your Kotek |
Powiem Wam coś, tylko się nie śmiejcie... On tak na poważnie!
Fajne spostrzeżenia :-)))
OdpowiedzUsuń"Pańcia znowu gotuje " ... sprawdza się też u mnie hehehe :-)))
Pańcia ostatnio nie je mięsa. 100% rozczarowania ;)
Usuńja poproszę o większą ilość klasyków w interpretacji Burego! Na przykład:
OdpowiedzUsuń"Broni się jeszcze z wież Alpuhary
Almanzor z garstką rycerzy,
Hiszpan pod miastem zatknął sztandary,
Jutro do szturmu uderzy."
albo
"Nam strzelać nie kazano. - Wstąpiłem na działo
I spójrzałem na pole; dwieście armat grzmiało."
Hahaha :D Zastanowimy się nad sesją klasyczną, z niej przejdziemy do baletu, a na koniec przegląd operowy.
UsuńBrakuje tylko "być albo nie być, oto jest pytanie", albo "miałeś chamie złoty róg..." :):) Niezłe miny strzela, ale koty chyba już tak mają :D Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo ostatnie to chyba: "My name is Bury. Cat Bury" :D
OdpowiedzUsuńNie da się ukryć, że jest przystojniejszy od Daniela Craiga ;)
UsuńAaaaa Dla mnie pierwsze, to całkiem poważne było najgenialniejsze...Taki....przystojny...zamyślony...Bury:)
OdpowiedzUsuńUWIELBIAM!!! Ciebie i Danielsa <3
OdpowiedzUsuńKwiczę :D
OdpowiedzUsuńCzyżby Agrafka nie robiła min od czasu, gdy ją przydusiłam?
UsuńHaha kotek robi niezłe minki :)
OdpowiedzUsuń"Tuńczyk odpłynął" wymiata :D Że też Ci się udaje uchwycić te wszystki ejego miny... czatujesz przy nim z aparatem? ;)
OdpowiedzUsuńJak wyciągam aparat, to pokazuje mi, delikatnie mówiąc, ogon ;) Zdjęcia z przypadku, bo i kot z przypadku.
UsuńZrobiliście mi dzień :D.
OdpowiedzUsuńPrzedostatnie zdjęcie - szakunec na dzielni :D.
Bury - Miszcz! :D